Spis treści
„Nie rób rosołu w trakcie burzy, bo stanie się kwaśny po paru godzinach” – tak powtarzała moja babcia i mimo że nie wiedziałam, skąd się to wzięło, to zawsze stosowałam się do tej zasady. Po latach zaczęłam szukać informacji na ten temat i poznałam kilka teorii, które mają sens!
Dlaczego zupy kwaśnieją podczas burzy? Na to pytanie nie ma jednoznacznej odpowiedzi, ale istnieje kilka sensownych teorii, które tłumaczą to zjawisko. W czasie wyładowań atmosferycznych dzieje się wiele niewidzialnych zjawisk jak obniżenie ciśnienia czy wzmożone namnażanie bakterii. To wszystko wpływa na nasze jedzenie, a my nawet nie zdajemy sobie z tego sprawy.
Nie rób rosołu w trakcie burzy, bo skwaśnieje
Według naukowców istnieje kilka teorii na temat kwaśnienia zupy i tego, dlaczego tak się dzieje. Jednym z powodów jest obniżenie ciśnienia, co przekłada się na temperaturę wrzenia, która jest niższa niż 100*C. W konsekwencji niedogotowana zupa zaczyna szybciej kwaśnieć.
Niektórzy mówią, że podczas burzy namnaża się sporo bakterii odpowiedzialnych za rozkład żywności. W tym wypadku chodzi o temperaturę i wilgotność, jakie panują podczas wyładowań atmosferycznych. Mikroby uwielbiają ciepłe i wilgotne miejsca, a burza jest zjawiskiem występującym głównie w lecie.
Aby zapobiec skwaśnieniu, musisz ugotować zupę a później jak najszybciej ją schłodzić i wstawić do lodówki. To powinno uratować twój wywar przed niepożądanymi działaniami burzowej pogody.