Spis treści
Już za kilka dni nasz kraj nawiedzą gwałtowne spadki temperatury, co oznacza, że po powrocie z pracy jedynie, o czym będziemy marzyć to rozgrzewająca zupa. Tak się składa, że ten zaszczyt najczęściej przypada tradycyjnemu rosołowi. Podstawą dobrej zupy jest dobre mięso i odpowiednie przyprawy, w tym sól, którą często dodajemy w niewłaściwym momencie gotowania!
Kiedy należy dodać sól do rosołu? Kolejność ma znaczenie!

Gotowanie rosołu to złożona sprawa. Jest kilka punktów, których nie można pomijać i zmieniać, grozi to nieudaną potrawą. Jedną z takich zasad jest zalewanie mięsa zimną wodą i długie, powolne gotowanie. Innym ważnym punktem jest dorzucenie przypraw w odpowiednim momencie. Jednym z banalnych błędów, które notorycznie popełniamy, jest dosypywanie soli w niewłaściwym momencie.
Idealny moment, aby dodać sól do rosołu to tuż przed samym końcem gotowania. Szacuje się, że 10 minut przed ściągnięciem zupy z gazu. Zagwarantuje to, że zupa będzie odpowiednio słona, zbyt wczesne posolenie może sprawić, że mięso stwardnieje, a podczas gotowania przyprawa straci na intensywności.
Kiedy dodać resztę składników do zupy?

Już wiesz, kiedy dodawać sól, jednak co z resztą przypraw i warzywami w rosole? Na samym początku w garnku ląduje mięso, następnie po zagotowaniu i usunięciu szumowin dodajemy włoszczyznę i podpaloną cebulkę, liście laurowe, ziele angielskie i czarny pieprz. Zostawiamy zupę na gazie na minimum 2 godziny, a przed samym końcem dorzucamy sól. Taka kolejność pozwoli wam uzyskać esencjonalną zupę, która rozgrzeje was w chłodny dzień.
Zobacz także: