w

Pewnie jedliście to w PRL-u. Pamiętam, że było lepsze niż schabowy

lepsze niż schabowy

Czy istnieje lepsze mięso obiadowe niż schabowy? Otóż ja ze swojego dzieciństwa zapamiętałam pewien kotlet, który wręcz rozpływał się w ustach. Już nikt o nim nie pamięta, ale kiedyś był prawdziwym hitem na każdy stole.

W okresie PRL-u kupno mięsa było naprawdę trudne. Jeśli nie mieszkałeś na wsi, to kotlety na talerzu były prawdziwym rarytasem. Tak zwany rumsztyk to danie, które jadano u mnie w domu na wyjątkowe okazje. Postanowiliśmy odświeżyć przepis naszych mam i nieco wrócić do korzeni. Tak naprawdę są to nieco uboższe mielone, gdyż nie ma w nich bułki ani panierki, gdyż chleb był na wagę złota i nikt go nie marnował.

lepsze niż schabowy
mielony z dodatkami/ fot. golubovy, Getty Images

Aby danie smakowało tak jak kiedyś, trzeba użyć świeżej wieprzowiny o najwyższej jakości. Mielone kotleciki podawało się z dobrze zeszkloną cebulką, która swoją słodyczą podkreślała cały smak. Poniżej znajdziesz dokładną, a zarazem najprostszą recepturę na PRL-owską wieprzowinę, której mało kto może się oprzeć.

Rumsztyk wieprzowy

Kiedy mówimy o daniach z PRL-u, trzeba wiedzieć, że są one stworzone z najprostszych składników, gdyż wtedy rynek nie oferował zbyt wiele. Rumsztyk wieprzowy to zaledwie kilka składników, co nie umniejsza w żaden sposób jego smaku.
Czas całkowity 40 min.
Czas przygotowywania 25 min.
Czas gotowania 15 min.

Składniki

na 4 porcje

Sposób przygotowania

  • Cebule należy obrać z łupki, pokroić i dobrze zeszklić na gorącym oleju. Kiedy będą szkliste, odstawiamy patelnię na bok.
  • W misce ląduje mięso mielone, jajko, 3 łyżki podsmażonej cebuli, sól, pieprz i słodka papryka. Zagniatamy masę do połączenia składników.
  • Dłonie zwilżamy i formujemy kotlety, następnie obsmażamy je po 3 minuty na stronę. Gotowe mięso podajemy z zeszkloną cebulką i ziemniakami.
Zobacz
Ocena:
(1 głos)

Mięso lepsze niż schabowy — czy to możliwe? Otóż jak najbardziej! Wystarczy połączyć dobrą wieprzowinę i mnóstwo podsmażonej cebulki, która rozpływa się w ustach. Obydwa te składniki są stosunkowo tanie, a przede wszystkim łatwo dostępne.

Jeśli przygotujesz takie mięso, możesz magicznie przenieść się w czasie do swojego dzieciństwa, gdzie takie smakołyki były serwowane tylko na wyjątkowe okazje.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

      Autor: Ola Zając

      Ola to pasjonatka kulinariów od najmłodszych lat. Od zawsze eksperymentowała w kuchni, tworząc niebanalne połączenia smaków i aromatów. Swoje inspiracje czerpie z kuchni różnych kultur, a w wolnym czasie lubi podróżować po świecie w poszukiwaniu nowych doświadczeń kulinarnych.
      Napisz do Oli