Spis treści
Duszone mięso stoi na gazie już jakiś czas, ale w dalszym ciągu jest twarde? Musisz dolać trochę alkoholu, który zmiękczy włókna, a na dodatek sprawi, że wieprzowina i wołowina będą delikatne jak nigdy. Przeczytaj czy alkohol z twojej spiżarni się nadaje oraz ile należy go dolać.
Odrobina wódki czy spirytusu skutecznie zmiękczy zwartą strukturę wieprzowiny i wołowiny. Inne rodzaje mocnego alkoholu jak whiskey i brandy również się nadadzą. Natomiast mają one specyficzny smak, który może zostać w mięsie. Jeśli ci on nie przeszkadza, możesz śmiało używać ich zamiennie.

Czasami mięso, które kupujemy, jest twarde i nawet długa obróbka cieplna nie jest w stanie jej dobrze zmiękczyć. Alkohol może uratować twoje danie w kryzysowej sytuacji, gdy nie mamy czasu dłużej stać przy garnkach.
Duszone mięso lubi dodatek procentów
Czy istnieje odpowiednia chwila, w której należy dolać alkohol? Otóż najlepiej zadziała wtedy, gdy mięso jest już jakiś czas na gazie i jego zewnętrzna powierzchnia trochę zmiękła. W tym momencie do gulaszu dolewamy 2 łyżki wódki i mieszamy, cały alkohol odparuje w trakcie duszenia, a my możemy cieszyć się pysznym mięsem na obiad.
Inny równie skuteczny sposób to nacieranie mięsa marynatą z dodatkiem alkoholu. Mięso nacieramy przyprawami zmieszanymi z 2 łyżkami alkoholu i odstawiamy na kilka godzin do lodówki. Po tym czasie robimy mięso, tak jak najbardziej lubimy.

Jeśli nie masz alkoholu, poszukaj tych produktów w swojej kuchni!
Czasami jest tak, że nie mamy w domu ani kropli alkoholu, a przecież nie zostawimy jedzenia, by wyjść do sklepu po wódkę czy spirytus. W takiej sytuacji warto przeszukać swoje szafki, skutecznym zamiennikiem może być ocet czy sok z cytryny.
Dodaj te dwa składniki do marynaty lub dolej je w trakcie obróbki termicznej, a mięso będzie o wiele miększe i kruche niż wcześniej. Różnica między alkoholem a octem jest taka, że smak alkoholu całkowicie paruje, natomiast ocet zostawia delikatny posmak, który nie pasuje każdemu.