Spis treści
Radzisz sobie z oszczędzaniem energii elektrycznej na co dzień? W dzisiejszych czasach praktycznie każde urządzenie jest napędzane w ten sposób, co skutkuje tym, że rachunki pod koniec miesiąca są naprawdę soczyste… Aby trochę oszczędzić, trzeba zwrócić uwagę na niektóre szczegóły, które sprawią, że zużycie będzie nieco niższe z każdym miesiącem.
Prawie każdy z nas ma piekarnik w swoim domu. Jest to przydatne urządzenie, które pozwala nam przygotować żywność bez konieczności smażenia na tłuszczu. Niestety ma jedną zasadniczą wadę… nowoczesne kuchenki napędzane energią elektryczną, lubią pobierać dużo prądu. Szacując, że używasz piekarnika 3 razy w tygodniu przez godzinę i jednorazowo sprzęt zużywa ok. 3,5 kWt, a (1 kWt to ok. 1 zł) to miesięcznie za samo pieczenie płacisz ok. 40 zł.
Czy to dużo, czy mało to odpowiedzcie sobie sami, jednak jest to bardzo uśredniona liczba. Z reguły piekarnik działa nieco dłużej niż godzinę.
Jak zużyć mniej energii elektrycznej?
Otóż trik na oszczędzanie prądu jest banalny, ale za to bardzo skuteczny. Wystarczy, że przed końcem pieczenia wyłączysz piekarnik 10 minut wcześniej. Komora jest na tyle nagrzana, że ciepło nie zdąży uciec (no, chyba że otworzysz drzwiczki i je wypuścisz). Nowoczesne urządzenia bardzo dobrze trzymają temperaturę, dlatego 10 minut wyłączonego grzania nie zrobi różnicy na twojej potrawie, natomiast twój portfel Ci podziękuje.
Jeśli podczas pieczenia nie ma przeciwwskazać do użycia termoobiegu — możesz go śmiało włączyć. Ciepło będzie się równomiernie rozchodzić po komorze, a my będziemy mogi upiec danie w niższej temperaturze. Termoobieg pomaga z oszczędzaniem energii elektrycznej najlepiej ze wszystkich dostępnych trybów.