Spis treści
Mielone z białej kiełbasy będą idealne na tegoroczne święta Wielkanocne. Z pozoru tradycyjny mielony, będzie skrywał jasne i soczyste wnętrze, któremu nikt się nie oprze. Przepis wiele się nie różni od tradycyjnego przysmaku.
Robiąc tradycyjne mielone, musimy poświecić trochę czasu na mielenie mięsa i odpowiednie doprawienie, te z białej kiełbasy zajmują o wiele mniej czasu.
Mielone z białej kiełbasy rozpływają się w ustach
Rozcinając kiełbaskę, dostajemy się do miękkiego wnętrza, które można wydrążyć i wrzucić do miski. W ten sposób mamy załatwioną kwestię mięsa i doprawiania. Następnie dodajemy jedno jajko i dwie łyżki bułki tartej, całość zagniatamy i ponownie panierujemy w bułce — prościej się nie da! Przyjmuje się, że na 500 g surowego mięsa przypada jedno jajko, bułkę tartą dodajemy na oko, u nas było to dwie łyżki. Kotlety można wzbogacić o siekaną cebulkę, majeranek czy dodatkowy czosnek.
Biała kiełbasa ma mnóstwo tłuszczu i podczas smażenia nie tracą tyle naturalnych soków jak zwyczajne mięso na mielone. Jeśli chcesz, by mięso było bardziej puszyste, dolej odrobinę lodowatej wody do masy mięsnej i ugnieć mięso, przy okazji mięso z kiełbasy będzie się mniej kleić do dłoni. Po usmażeniu kotlety będą bardziej puchate i kruche.
Kotlety z białej kiełbasy należy smażyć na maśle klarowanym lub smalcu. Niska temperatura na patelni sprawi, że woda wewnątrz kotletów zacznie się gotować i mięso stanie się zbyt miękkie.
Smaż je 5 minut na stronę i nie rób ścisku na patelni, kotlety muszą być luźno na patelni. Gotowe kotlety przełóż na ręcznik papierowy — w ten sposób odsączysz nadmiar tłuszczu. Mięso podawaj w tradycyjny sposób z ziemniakami lub kluskami śląskimi. Do tego surówka z kiszonej kapusty dla przełamania smaku i genialny obiad gotowy!