Spis treści
Każdy z nas wkładając formę do piekarnika liczy na ciasto bez zakalca. Jak się okazuje, tej wpadki można łatwo uniknąć. I to za każdym razem!
Chyba zgodzisz się ze mną, że najlepsze wypieki domowe zawsze serwowała babcia. Jej ciasto za każdym razem było mega puszyste, wysokie i jednocześnie idealnie wilgotne. Nie było mowy o żadnej wpadce. Babcine ciasta po prostu były perfekcyjne pod każdym kątem.
Nic więc dziwnego, że bardzo często staramy się odtworzyć w naszych kuchniach genialne wypieki z dzieciństwa. Niestety często z marnym skutkiem. Bo choć mamy przed sobą dokładne proporcje i rozpisaną instrukcję, coś wychodzi nie tak. A największą zmorą w tego typu przypadkach jest zakalec…
Co to jest zakalec i dlaczego się pojawia?
Zakalec to nic innego jak nieudany wypiek. Ciasto w tym przypadku, pomimo wizyty w piekarniku, nadal jest surowe – może dotyczyć to całości lub poszczególnych warstw wypieku. W tego typu przypadkach zamiast puszystego i miękkiego ciasta, mamy zbitą, wilgotną i źle wyglądającą mieszankę. Zazwyczaj zakalec pojawia się przy kruchych, ucieranych i drożdżowych ciastach z dodatkiem owoców.
Jak zrobić ciasto bez zakalca?
Na szczęście z pomocą przychodzą nasze babcie, które doskonale wiedziały, jak uchronić się przed zakalcem przy ciastach z dodatkiem świeżych owoców. Co też takiego robiły?
Otóż nasze babcie po przygotowaniu surowego ciasta, nie kłady na nim od razu świeżych owoców. Najpierw obtaczały je w mące lub bułce tartej. Dlaczego? Otóż dzięki takiemu zabezpieczeniu, miały pewność, że ciasto nie wpije zbyt dużo soków. Nadmiar soków pochłaniała właśnie mąką lub bułka tarta. A co za tym idzie, nic nie zaburzało dobrze dobranych proporcji wypieku, dzięki czemu wychodził idealny za każdym razem.
Co więcej, dzięki trikowi z mąką lub bułką tartą, masz pewność, że dodane do ciasta owoce nie opadną na dno wypieku.
Warto również pamiętać, że babcie zawsze dokładnie osuszały owoce przed podaniem ich do ciasta. Nigdy też nie przesadzały z ich ilością, bo doskonale wiedziały, że zbyt duża ilość soków z owoców, może mieć katastrofalne skutki dla przyszłego wypieku.
Na koniec warto wspomnieć, że kluczowe znaczenie miał również sam proces pieczenia. Piekarnik zawsze musiał być dobrze nagrzany, zanim trafiło do niego ciasto.