Spis treści
Schabowy po szwajcarsku to tradycyjne danie, które przypomina nasz rodzimy kotlet. Różnią się jedynie dwoma dodatkami i sposobem podawania. Podczas gdy my smażymy duże kotlety, oni zwijają je w roladki i dopiero później panierują. Kotlety szwajcarskie są pełne pysznego ciągnącego się serka, który po przekrojeniu wręcz wypływa z roladki.
Inną popularną nazwą na to danie jest cordon bleu i możliwe, że właśnie pod taką spotkacie go w restauracji. Poza dodatkiem sera często można spotkać kotlety z plasterkiem szynki. Takie mięso do obiadu jest zbliżone do naszego tradycyjnego dania, ale tym samym nie powiewa nudą.
Jest kilka sposobów na urozmaicenie kotlecików! Jeśli lubisz intensywne smaki i nutkę pikanterii możesz natrzeć schabowego musztardą i odrobiną suszonej papryczki chilli. Fani serów pleśniowych mogą zmieszać dwa rodzaje i połączyć ciągnący się żółty ser np. cheddar i aromatyczny ser pleśniowy blue cheese.
Schabowe po szwajcarsku
Składniki
na 5 porcji
- 500 g schab
- 150 ml mleko
- 1 cebula
- 150 g szynka
- 150 g ser cheddar (lub inny żółty)
- 2 jajko
- 50 g bułka tarta
- 1/2 łyżeczka bazylia (suszona)
- 1/2 łyżeczka czosnek granulowany
- sól
- pieprz
Sposób przygotowania
- Schab oczyść i pokrój na plastry o grubości 2 cm. Następnie je rozbij i wsadź do miski. Dodaj posiekaną cebulkę i zalej wszystko mlekiem i dodaj odrobinę soli. Takie kotlety powinny marynować się przez kilka godzin.
- Po tym czasie odlej mleko, a kotlety oprósz solą, pieprzem, granulowanym czosnkiem i bazylią z obu stron. Na każdym plasterku umieść plaster szynki i sera. Zawiń całość w roladkę, tak by ser nie wystawał poza mięso.
- W misce roztrzep jajko a na talerzu rozsyp bułkę tartą. Maczaj roladki w jajku i obtocz w bułce tartej.
- Na patelni rozgrzej olej i podsmażaj kotlety na średnim ogniu, aż będą miały złoty kolor.
Chrupiąca panierka, która skrywa miękkie wnętrze z cudownie ciągnącym się serem — schabowy po szwajcarsku jest nie do podrobienia. Musisz koniecznie je zrobić! Zakładam, że i tak planowałaś schabowe na jutrzejszy obiad, może pora je lekko zmodyfikować?
Zobacz także: