Spis treści
Krem do tortu musi być słodki, aromatyczny i ciekawy w smaku — co powiesz na smak palonej białej czekolady? Niby smak białej czekoladowy to coś standardowego, ale w powyższej wersji ma nieco inny, gorzki posmak, który idealnie równoważy całą słodycz. Sprawdź poniżej, jak go przygotować!
Najlepsze torty to te, w których nie ma nudy! Jeśli całość jest przełożona jedynie jedną masą, po kilku kęsach czujemy mocne zasłodzenie. Krem z palonej czekolady pasuje do każdej innej masy, a w smaku przypomina trochę karmel, ale znacznie mniej słodki. Po schłodzeniu idealnie tężeje, staje się kremowy i delikatny.
Jeśli nie planujesz w najbliższej przyszłości piec tortu, możesz go wykorzystać jako krem do babeczek. Wystarczy, że wyciśniesz porcję kremu za pomocą rękawa cukierniczego, a samą górę przyozdobisz świeżymi owocami. Kwaśne jagody przełamią smak słodkiej babeczki. Poza smakiem takie łakocie będą się pięknie prezentować na stole. Ostatnim pomysłem na wykorzystanie kremu to posmarowanie nim naleśników — uwierz mi, nikt nimi nie pogardzi!
Krem z palonej białej czekolady
Sposób przygotowania
- Nagrzej piekarnik do 150*C. Czekoladę połam na kawałki i ułóż na blaszce z papierem do pieczenia.
- Kiedy piekarnik jest nagrzany, wstawiamy blaszkę do piekarnika na 10 minut, ale po 8 minutach sprawdzamy, czy kostki delikatnie spiekły się na wierzchu. Powinnaś zauważyć charakterystyczne pęcherzyki powietrza. Po 8 minutach poprzewracaj kostki spodem do góry, bo to on najbardziej się przypieka, a nie można dopuścić do tego by czekolada sie przypaliła.
- Kiedy czekolada jest złocista, wyciągamy blaszkę i studzimy kostki,
- Śmietankę wlewamy do garnka i doprowadzamy do wrzenia, następnie ściągamy garnek z ognia, wrzucamy kostki czekolady i mieszamy, aż się rozpuści.
- Kiedy w masie nie ma już żadnych grudek, przelewamy ją do miski i zabezpieczamy folią, a następnie wstawiamy do piekarnika na 8 godzin, aż porządnie się wystudzi.
- Po upływie czasu zaczynamy miksować masę, dodając stopniowo schłodzone mascarpone. Krem ma być dość gęsty i treściwy, ale przy tym puszysty i delikatny.
Jeśli chcesz się zabrać za krem, musisz zwrócić szczególną uwagę na czas pieczenia kostek. Nie można ich przypalić, bo będą gorzkie, a zbyt wczesne wyciągniecie ich z piekarnika, nie da pożądanego efektu.
Krem robi się błyskawicznie, ale by nabrał odpowiedniej konsystencji, trzeba odczekać minimum 8 godzin. Po tym czasie odpowiednio się zwiąże, a przy tym nie spłynie z ciasta i babeczek.