Spis treści
Już wkrótce majówka, a to oznacza, że trzeba powoli zaopatrywać się w kiełbasę na grill. Możesz ją kupić już teraz i zamrozić. Jeśli zabierzesz się za to kilka dni przed, może się okazać, że najlepsze kąski już się wyprzedały, a ty będziesz zmuszony kupić to co zostało, a nie koniecznie nadaje się do grillowania.
Są trzy rodzaje kiełbasy: trwałe, półtrwałe i nietrwałe. W zależności od rodzaju różnią się ilością wody w składzie. Jeśli wrzucisz na ruszt nieodpowiednią kiełbasę, w konsekwencji będziesz jeść twardy i suchy kawałek mięsa.
Kiełbasy trwałe mają ok. 36% wody w swojej masie. Jak sama nazwa wskazuje, taka kiełbasa może przetrwać wiele tygodni bez zepsucia. Jeśli zadziałamy na nią ciepłem stanie się wyjątkowo twarda i sucha, co sprawia, że nie nadaje się do grillowania. Do kiełbas trwałych zaliczamy kabanosy, salami i suchą myśliwską.

Druga kategoria to kiełbasy półtrwałe, które zawierają między 36 – 56 procent wody w swojej masie. Taka kiełbasa jest lepsza niż jej poprzedniczki, ale w dalszym ciągu może być zbyt twarda po upieczeniu. Zaliczamy do nich kiełbasę polską, z jałowca oraz krakowską.
Kiełbasy nietrwałe mają nawet 72% wody w swojej masie i to właśnie one są najlepsze do grillowania. Część wody ubędzie w trakcie działania temperaturą, ale kiełbasa w dalszym ciągu będzie miękka i krucha. Do kiełbas nietrwałych zaliczamy: kiełbasę śląską, zwyczajną, białą i wszystkie kiełbasy grillowe.
Jak wybrać kiełbasę na grill? Czytaj składy

Kiełbasa musi mieć dobry skład, inaczej będziesz jeść wędlinę, która w głównej mierze składa się z dodatków. Minimalna zawartość mięsa to 60%, a skład powinien zamykać się na kilku składnikach: mięso, woda, tłuszcz i przyprawy.
Najlepsze kiełbasy mają wysoką zawartość tłuszczu, bo to właśnie on jest nośnikiem smaku i im więcej, tym smaczniej!
Wystrzegaj się produktów z dodatkiem białka sojowego, glukozy czy skrobi ziemniaczanej. Te dodatki to nic dobrego i świadczą o tym, że producent zaoszczędził na mięsie, a w dalszym ciągu chce zwiększyć masę wędliny.