Spis treści
Polacy wciąż jedzą za mały ryb, a nawet jeśli decydują się na posiłek rybny, to wciąż wybierają te same gatunki. I tak, najczęściej jadamy: dorsza, karpia, mirunę, mintaja czy śledzie. Okazuje się, jednak że istnieje ryba, która jest o wiele zdrowsza od dorsza, jednak bardzo rzadko jadana. Ta ryba nazywa się grenadier.
Grenadier- co to za ryba?
Grenadier to ogromna ryba, która może osiągać nawet metr długości. Ten mało znany drapieżnik wyjątkowo zdrowo się odżywia. Jada głównie: kałamarnice, krewetki oraz inne mniejsze ryby. Ten kto choć raz widział rybę grenadier w naturalnym środowisku porównuje jej wygląd do wielkiej kijanki.
Ryba grenadier- właściwości odżywcze
Mięso grenadiera jest jasne, biało- różowe, a w smaku przypomina dorsza lub łososia. Co ważne: grenadier jest wyjątkowo niskokaloryczny i ma mało tłuszczu, dlatego na stałe powinien zagościć w menu osób będących na diecie. A to nie jedyna jego zaleta. Grenadier ma w sobie duże ilości białka, które jest nam potrzebne do prawidłowego rozwoju, a także jest bogaty w minerały tj.: magnez, chrom, cynk, potas, jod, wapń, żelazo, fluor, i witaminy; A, C, E oraz kwasy omega-3 i omega-6.
Grenadier- dla kogo tak, dla kogo nie?
Ryba grenadier powinna się znaleźć w diecie osób odchudzających, a także uprawiających sport. Dzięki swoim właściwościom grenadier będzie świetnym wsparciem w okresie rekonwalescencji, a także w trakcie i po przebytej chorobie. Jedynymi osobami, które muszą uważać na grenadiera, są: osoby uczulone, a także kobiety w ciąży i karmiące piersią.