Katarzyna Bosacka to pogromca produktów o słabym składzie, jest ekspertką zdrowego odżywiania i regularnie zamieszcza treści na swoich mediach społecznościowych. Kobieta tłumaczy, że jakość produktów polepszyła się na przestrzeni lat, ale nadal można spotkać pewne „perełki” na sklepowych półkach.
Obecnie w sklepach spotykamy się z czymś o nazwie downsizing, czyli pomniejszanie pojemności produktów bez zmiany w cenie lub jej podwyższenie. Nie jest to jedyny problem, część produktów ma mylące nazwy lub fatalne składy.
Jednym z takich „kwiatków” jest pasztet z borowika… bez borowika! Sezon na grzyby trwa, wiec trzeba wypuścić produkt spożywczy, który przyciągnie wzrok.

Pewnie myślicie, że zamiast borowików dodano pieczarek. Otóż w całym produkcie jest 0,05% pieczarek, czyli całe nic. Niestety produkty „o smaku” wcale nie muszą mieć tego produktu w składzie…
A co jeszcze znajdziemy w składzie? Pierwsze miejsce to tłuszcz wieprzowy, następnie woda i 13% wątróbki wieprzowej, cukier pod nazwą glukoza czy maltodekstryna, pełno „E” i wzmacniaczy smaku. Nie dość, że brak grzybów to i z mięsem biednie…
Oto komentarze pod postem:
🤮 Przepraszam, ale nie mogłam inaczej…
Skoro władze tak „trwożą się ” o nasze zdrowie (szczególnie w ciągu ostatnich dwóch lat) to czemu ciągle dopuszcza się takie świństwa do sprzedaży w celach konsumpcyjnych. Co na to nasz ,,specjalista” od zdrowia publicznego, mrukliwy „przyjemniaszek” Adam N. ?
Skład masakra 😮
No przeca mowia, ze o smaku a nie ze “ z Borowik item”😜
2 komentarzy