Spis treści
Zrazy wołowe to przysmak rodem z PRL-u, o którym wielu z nas zapomniało. Mielona łopatka wołowa w postaci kotlecików, do tego ziemniaki i smażone pieczarki z cebulką — brzmi pysznie! Strzelczyk podrzuca genialny przepis.
Tomasz Szklarczyk chce nam smak tzw. „bryzoli” czyli zrazów z polędwicy wołowej. W tym przepisie skorzysta z tańszego mięsa, czyli łopatki wołowej. Kucharz mieli ją i rozpłaszcza, by proces obróbki termicznej był jak najkrótszy.
Zrazy wołowe
Sposób przygotowania
- Mięso kroimy na kawałki i mielimy. Dodajemy sól, pieprz i jajko. Wyrabiamy masę mięsną.
- Pieczarki myjemy i kroimy na mniejsze kawałki. Cebulkę obieramy i siekamy. Na patelni smażymy pieczarki i cebulę z dodatkiem oleju. Gdy grzyby będę gotowe, wrzucamy je do miski.
- Wyciągamy blaszkę i nakrywamy ją papierem do pieczenia. Oprószamy papier mąką i formujemy kulki mięsa, posypujemy delikatnie mąką i rozpłaszczamy mięso.
- Kotleciki smażymy na patelni z olejem do złotego koloru. Podajemy z ziemniakami i pieczarkami.
Składniki
na 4 porcje
- 600 g łopatka wołowa
- 1 jajko
- 300 g pieczarki
- 1 cebula
- 450 g ziemniaki (świeżo ugotowane)
- 1 łyżka mąka pszenna
- olej rzepakowy (do smażenia)
- sól
- pieprz
A na deser PRL-owski blok czekoladowy!