Spis treści
Jeśli tak jak ja nie lubisz drażliwego zapachu wytapianego tłuszczu, to musisz poznać przepis na smalec z piekarnika! Pomysł pochodzi od sławnego polskiego kucharza Tomasza Strzelczyka.
Robienie domowego smalczyku wiąże się z wytapianiem tłuszczu, a to niestety skutkuje nieprzyjemnym zapachem w całym domu. Jeśli tak jak ja nie lubisz tego aromatu, pora by przygotować kanapkowe smarowidło w nieco inny sposób niż zawsze — Tomasz Strzelczyk podrzuca genialny trik!

Smalec z piekarnika smakuje dokładnie tak samo jak ten z patelni a przy tym nie smrodzi w całym domu. Dodatkowo istnieje możliwość zrobienia większej ilości za jednym razem, co czasami bywa niemożliwe gdy mamy do wykorzystania jedynie małą patelnię.
Z poniższych proporcji wyjdzie Ci trzy półlitrowe słoiki. Możesz rozlać smalec na kilka mniejszych pojemności. Po wystudzeniu muszą zostać wstawione do lodówki, dlatego lepiej zrobić go tyle, ile jesteśmy w stanie pomieścić w naszej chłodziarce. Przyjmuje się, że na jeden słoik produktu trzeba zużyć około jeden ząbek czosnku, ale możesz dodać go więcej w zależności od tego jaki smalec lubisz.
Smalec z piekarnika
Składniki
na słoiki
- 1,5 kg słonina
- 3 ząbki czosnek
- 3 liść laurowy
- 6 ziele angielskie
- 1 łyżeczka majeranek
- 1/2 łyżeczka sól
Sposób przygotowania
- Słoninę musimy podzielić na mniejsze kawałki i wrzucić do miski. Do tego dosypujemy sól i mieszamy, by oblepiła tłuszcz.
- Stawiamy trzy słoiki o pojemności 500 ml i dorzucamy po rozgniecionym ząbku czosnku, liściu laurowym i 2 ziarnach ziela angielskiego i szczypcie majeranku. Do słoików wrzucamy słoninę i nakrywamy słoiki folią aluminiową.
- Piekarnik nastawiamy na 180*C i wstawiamy blaszkę na środkowe piętro. Stawiamy trzy słoiki na blaszce i pozostawiamy na 1,5 godziny, aż smalec się wytopi. Słoiki mają trafić do nienagrzanego piekarnika i stopniowo nabierać temperatury.
- Po odpowiednim czasie musisz ostrożnie wyciągnąć słoiki, zakręcić i wstrząsnąć zawartością.
Wartości odżywcze
Smalec zrobiony tym sposobem jest równie pyszny co ten tradycyjny. Możesz do niego dodać wszystkie dodatki, jakie lubisz. Powyższa wersja jest najbardziej podstawowa i idealna do modyfikowania. Najważniejsze to bawić się w kuchni i mieć z tego satysfakcję!