Nasz kraj opanował szał na cukier. Jest wykupywany w ilościach hurtowych, co za tym idzie w sklepach widać puste półki i informacje, że nie wiadomo, kiedy się pojawi. Ile w tym prawdy i dlaczego tak się dzieje? Czy cena cukru wróci do normalności?
Jak podaje minister rolnictwa Henryk Kowalczyk, nie ma powodu do paniki, że cukru zabraknie. Aktualnie popyt na produkt jest tak wielki, że producenci sprzedają go w niebotycznie wysokich cenach sięgających 9-10 zł za kilogram! Minister zarzeka się, że cena spodnie, jednak nie będzie to już 2 złote jak kiedyś. Aktualnie możemy się spodziewać cen w granicach 4-5 zł za kilogram.
„Zdecydowanie nie panikujcie cukier wróci do normalnej ceny. Oczywiście nie wróci do 2 zł, bo ceny są już zupełnie inne. 4-5 zł jest to cena, która może się ukształtować po nowym sezonie skupowym. Wiadomo, że nawozy zdrożały, buraki, energetyka, ale na pewno, żadne 9-10 zł” – powiedział wicepremier, minister rolnictwa i rozwoju wsi Henryk Kowalczyk w Gościu Wydarzeń na antenie Polsat News.

Brak cukru to rzekoma wina dostawców, którzy nie dostarczyli na czas produktu, przez co sklepowe półki świeciły pustkami. Media podłapały ten stan i nadmuchały aferę do tego stopnia, że ludzie wykupili cały cukier hurtowo.
Teraz poruszymy ceny cukru w internecie. Na aukcjach widujemy oferty, gdzie kilogram cukru jest w cenie 10 zł/kg i o dziwo setki osób, które kupiło ten produkt. Ludzie panikują i łapią się nawet najgorszych „okazji”, byleby kupić produkt.