Bosacka pokazała makaron, który jej zdaniem warto kupić. Porównała dwa makarony z różnych półek cenowych i wytypowała ten, który jej zdaniem jest lepszy. Widzowie nie podzielali jej zdania i dość dosadnie wyrazili opinię na temat domniemanego makaronu.
Katarzyna Bosacka to dziennikarka, która nie boi się mówić prawy na temat żywności i sztuczek stosowanych przez konsumentów. Jej żelazną zasadą jest czytanie etykiet na żywności, często w składzie znajdziemy substancje, których świadomie byśmy sobie nie podali.
W dobie szalejącej inflacji kobieta podaje triki kuchenne, które pozwalają nam zaoszczędzić na jedzeniu oraz tłumaczy pewne chwyty marketingowe, które kuszą nasz na każdym kroku.

Bosacka dostała wiele batów za ten makaron
W ostatniej transmisji na swoim koncie kobieta porównała dwa makarony, tańszy (3,75 zł) i droższy. (7,29 zł). Jej zdaniem nie warto przepłacać za droższy produkt, gdyż jest wykonany z tej samej pszenicy durum. Dziennikarka zaznacza, że jest to ten sam produkt i nie warto za niego przepłacać.
– Jeśli wybieramy markę popularną, zamiast marki własnej, przepłacamy dwukrotnie
tłumaczy swoim fanom
Wiele widzów skrytykowało Bosacką za ten wybór. Ich zdanie droższy makaron jest lepszej jakości, i warto za niego zapłacić wyższą sumę pieniędzy.
Oto komentarze widzów z transmisji:
– Nie zgadzam się, że cena nie wpływa na jakość. Kilka razy kupiłam jakiś tańszy i nie był smaczny lub się rozpadł podczas gotowania. Ktoś, kto je dużo makaronów od razu rozpozna dobry jakościowo produkt
– Ale to też zależy od metody suszenia takiego makaronu, często te tańsze nie są suszone, jak powinny być, tylko są już na wstępie przesuszone, przypalone od gorąca
Zobacz również:
- Katarzyna Bosacka ostrzega przed TYM dodatkiem do mięsa! Producenci go nie oszczędzają
- Najlepszy barszcz czerwony ze sklepu? Bosacka sprawdza składy!
Jeden komentarz