Po zakupach wszystkie warzywa lądują w lodówce? Jakie jest twoje zaskoczenie, gdy po dwóch dniach połowa jest miękka i nie apetyczna, a na trzeci dzień nie ma co ich próbować, bo widać, że się zepsuły! Okazuje się, że nie każde warzywo lubi chłód i trzeba to bezwzględnie zaakceptować. Zobacz listę warzyw, których nie należy wkładać do lodówki!
W pogoni za wolnym czasem decydujemy się na robienie rzadszych, ale większych zakupów spożywczych. Ma to swoje plusy i minusy, ale my skupimy się na problemie związanym ze świeżymi warzywami, które mimo dobrej kondycji w sklepie, po dwóch dniach w naszej lodówce nie nadają się do spożycia lub zwyczajnie tracą swoją jędrną strukturę.
Te warzywa nie lubią być w lodówce
Automatyczne wstawianie wszystkiego, co świeże do lodówki, nie zawsze się sprawdzi. Chłód nie sprzyja wszystkim roślinom, a część z nich potrzebuje odpowiednich warunków.
Ziemniaki

Wszystkim znane bulwy ziemniaka nie powinny być przechowywane w lodówce! Ich smak znacznie się pogarsza! Pod wpływem niskiej temperatury ziemniaki tracą swoją twardą strukturę, stają się pomarszczone i brązowe w środku.
Ogórki, pomidory, cebula
Te trzy warzywa notorycznie lądują w naszych lodówkach. Każde z nich jest pełne wody, która źle reaguje pod wpływem niskich temperatur. Cebula dodatkowo pochłania skrajne ilości wody z wnętrza chłodziarki.
Cukinia i bakłażan

Te dwa warzyw mają gąbczastą strukturę, która nie lubi wilgoci z lodówki. Znacznie lepiej trzymać je na blacie ze swobodnym dostępem do powietrza, nie zaleca się plastikowych toreb, które odcinają jego przepływ.
Zobacz również:
Jeden komentarz